sobota, 16 czerwca 2012

owsianka, karmel, czekolaaada! i truskawki


Pasibrzuchy to nie blog śniadaniowy, ale i u nas owsianka już się kiedyś pojawiła - w wersji budyniowej, autorstwa Karoliny.
Tym razem, z okazji durszlakowej akcji Dobra owsianka nie jest zła! i ja dodam coś od siebie :).
Owsianka z czekoladą karmelową i truskawkami! Wcześniej używałam 1 kostki gorzkiej, ale tym razem:
a) nie było takiej w lodówce ;)
b) z okazji zdanego egzaminu mogłam sobie pozwolić na większą rozpustę!
Czekolada karmelowa po rozpuszczeniu nadała owsiance delikatną, kremową konsystencję i przyjemny, słodki smak. Do tego świeże truskawki i można miło zacząć dzień :).

Składniki: 
ok. 4/5 łyżek płatków owsianych górskich
szklanka mleka
3 kostki czekolady karmelowej
truskawki

Tym razem zamiast 'przepisu' - opowieść obrazkowa. Smacznego :).

Wpis ląduje w akcji:


Continue reading...

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Pizza v2 - parmeńska i ricotta!


Oto ona - 2 wersja pizzy!
Ciasto oczywiście to samo, cienkie i chrupiące.

A dlaczego takie dodatki?


Spróbowałam takiego zestawu składników w Signor Caffettano i muszę przyznać, że zakochałam się!!!
Szynka parmeńska jest bardzo słona i ma wyrazisty smak, a jej cienkie plasterki to po prostu niebo w gębie. Do tego ricotta jako przełamanie - delikatna i łagodna, bardzo kremowa. Zestaw idealny!

Ciasto robimy wg tego wspomnianego już przepisu z Kwestii Smaku.

Dodatki:
100g szynki parmeńskiej
kilkanaście kawałków sera ricotta


Uwaga! Najpierw trochę podpiekamy ciasto z samym sosem. Kiedy brzegi zaczną się rumienić, dorzucamy szynkę i ricottę. Pieczemy jeszcze ok. 5 minut.


Smacznego! :)
Continue reading...

wtorek, 5 czerwca 2012

Kruszer truskawkowy, czyli niebo w gębie!


Dzień dobry/dobry wieczór (w zależności o której czytacie tego posta)! Jak mija wam czerwiec, kochani czytelnicy? Gorsza połowa tego bloga, czyli ja, Karola we własnej osobie, dostała poważną pracę! Siedzę osiem godzin w biurze, jem moje pyszne pudełeczka odgrzewane w mikrofali, zamiast, jak większość biura, kupować gotowe kanapki i obiady u 'Pana-Kanapki'. Jestem z siebie dumna!

Z okazji dnia dziecka dostaliśmy od rodziców wspaniałe urządzenie, mikser stojący. Napiszę może o nim osobną notkę, bo nie jest to Kitchen Aid, ani Kenwood, a marka własna marketu Lidl. Ten mikser deklasuje nasz stary blender tym, że ma opcję kruszenia lodu. Jest to coś niesamowitego - po co wydawać kilkanaście złotych na koktajl z Coffee Heaven czy innej paskudnej sieciówki, kiedy można zrobić sobie samemu pyszny, domowy koktajl? Zapraszam was na prosty i pyszny kruszer owocowy!!

Kruszer truskawkowy:
8 dużych kostek lodu
1,5 szklanki truskawek
jeśli truskawki są, takie jak nasze, mało słodkie z powodu okropnego deszczu, można dodać 0,5-1 łyżki cukru
w wersji deluxe, którą pił T, na każdą szklankę koktajlu można dodać pół szklanki mleka

Kruszymy lód, dodajemy do niego truskawki i ew resztę składników, krótko miksujemy. Delektujemy się chłodnym koktajlem z kawałeczkami lodu!




Continue reading...

piątek, 1 czerwca 2012

Domowa pizza na cienkim cieście - wersja 1.


Dzień dobry!
Sesja się zaczyna, ciężko z czasem, ale mimo to w ostatni weekend udało mi się upiec... 5 pizz :).
Wersje składników 'na górę' były różne, ale jak wiadomo - sekretem pizzy jest dobre ciasto...
Można je przechowywać w lodówce i wykorzystać następnego dnia. 


Cienkie, chrupiące, ale nie tak kruche, aby się rozpadało. Nie powinno 'uginać się' pod ilością dodatków. 


Długo poszukiwałam w czeluściach internetu przepisu, który będzie odpowiedni. Wybrałam ten z Kwestii Smaku i odpowiednio powiększyłam liczbę składników. Ciasto wyszło idealne :). 


1 wersja dość standardowa, czyli pizza pepperoni! 
Cienkie ciasto na pizzę (5 średnich placków):
750g mąki (użyłam typ 00 'do pizzy'
450ml ciepłej wody
45g świeżych drożdży
3 łyżeczki soli
1,5 łyżeczki cukru
3 łyżki oliwy z oliwek

Robimy zaczyn z drożdży - na 5 placków będzie go sporo,  więc przyda się duży kubek. Drożdże rozpuszczamy w ok. 180 ml ciepłej (nie gorącej) wody, dodajemy cukier i 9 łyżek mąki.
Pozostałą mąkę przesiewamy do dużej miski/garnka. W środku robimy 'dziurę', wstawiamy w nią kubek z drożdżami, czekamy aż wyrosną (ok. 30 minut).
Do mąki dodajemy sól, drożdże, oliwę, resztę ciepłej wody. Mieszamy, zagniatamy!
Ciasto przykryte ściereczką odstawiamy na ok. 2 godziny do wyrośnięcia.

Po tym czasie część ciasta można schować do lodówki - należy oprószyć je mąką i zawinąć w folię wysmarowaną oliwą.
Ok. 15 minut przed pieczeniem należy wyjąć je z lodówki.

Przed samym pieczeniem zagniatamy ciasto ponownie. Sprawia trochę kłopotów przy wałkowaniu/ rozciąganiu dłońmi, ale nie zniechęcajcie się! :)

Placek kładziemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (ten biały ze zdjęcia sprawdza się idealnie). Smarujemy sosem. Jakim?

Sos do pizzy:
opakowanie przecieru pomidorowego w kartoniku
oregano
świeży czosnek

Do pomidorów wyciskamy czosnek i dosypujemy oregano - ilość wg własnego smaku i potrzeb.
Takim sosem smarujemy ciasto.
Na wierzch kładziemy ulubione składniki, w tym przypadku:

Pizza pepperoni:
ok. 100g mozzarelli
salami (ilość wg potrzeb)
cebulka (ilość wg potrzeb)

Mozzarellę ścieramy wcześniej na tarce i rozrzucamy po całym placku. Dopiero na nią wykładamy składniki.

Pizzę pieczemy ok. 20 minut w górnej części piekarnika (ale u Was może być inaczej, ja piekłam 2 razy dłużej niż w oryginalnym przepisie). Brzegi powinny być zrumienione.

Smacznego! :)

Continue reading...
 

Pasibrzuchy! Copyright © 2009 Designed by Ipietoon Blogger Template In collaboration with fifa
and web hosting