sobota, 24 listopada 2012

Koniec Pasibrzuchów.


Z przyczyn niespodziewanych blog kończy swoją działalność. Prowadzenie go w dotychczasowym formacie nie jest możliwe, w związku z czym więcej postów na Pasibrzuchach się nie pojawi. Jest to rozwiązania najprostsze i najlepsze w tej chwili.

Dziękujemy za odwiedziny, wsparcie i miłe słowa.

Do napisania kiedyś, gdzieś :).
Continue reading...

wtorek, 20 listopada 2012

Mr Hamburger


Wbrew sugestiom na naszym fb nie jest to zmielony drugi kot ;). To tylko wołowina na hamburgery! A Rudy, naczelny pochłaniacz w tym mieszkaniu, nie przepuści okazji wołowince.

Przy przygotowywaniu takich 'klasyków' zawsze najpierw przeglądam mnóstwo wpisów w internecie, zarówno polskich jak i zagranicznych. Porównuję, czytam opinie, porady, sugestie i na podstawie tego komponuję swój przepis. Przepisów na hamburgery jest mnóstwo, ja swoje stworzyłam w taki oto sposób:

mięso - oczywiście wołowe, ale jaka część? W internecie wyczytamy, że warto, aby miało tłuszczyk (często przywoływane proporcje to 80% mięsa i 20% tłuszczu). Na pewno nie kupujcie polędwicy - 90 zł/kg na mięso mielone na hamburgery? Nie, dziękuję.
Ja wybrałam karkówkę bez kości i mogę już powiedzieć, że sprawdziła się świetnie. Mięso wyszło soczyste.
czy kupować gotowe mielone? - oczywiście nie każdy ma w domu maszynkę do mięsa. Ja mam - oldschoolową ;). Jeśli macie możliwość zmielenia mięsa w domu - zróbcie to sami! Po pierwsze macie pewność, co jest w środku. Po drugie w trakcie mielenia ładnie 'wypływają' z mięsa soki, które potem dodają mu soczystości i ładnie je sklejają.
Jeśli jednak nie macie maszynki, poproście o zmielenie wybranego kawałka mięsa w sklepie. W gotowych mielonych nie wiadomo, co jest - a niestety nie wszystkie mają na etykiecie napisany skład.

z jajkiem czy bez? - wiele przepisów podaje, aby dodać żółtko. Inne mówią wręcz o całym roztrzepanym jajku. Moim zdaniem nie ma takiej potrzeby - soki z mięsa ładnie je sklejają, nie rozpada się. A w końcu chcemy mieć hamburgera, a nie kotleta mielonego.
jak przyprawić? - prosto. Mięso ma smakować mięsem ;) a nie dodatkami. Wystarczy wydobyć, podkreślić jego smak. 
jakiej wielkości? - przy formowaniu hamburgera trzeba pamiętać, że w trakcie smażenia spuchnie i stanie się mniejszy i grubszy. Zatem przed ułożeniem na patelni musi być większy o ok. 1,5 cm od bułki. No właśnie...
jakie bułki? - oczywiście bułki można zrobić samemu, np. wg przepisu Liski z White Plate. Miałam taki zamiar, niestety - moje drożdże okazały się dokonać żywota tydzień wcześniej. Kupiliśmy więc gotowe buły do hamburgerów. Jeśli jednak macie ochotę na mniej standardowego hamburgera w 'zdrowszej' wersji - pszenną bułkę można zastąpić inną. W końcu mięso jest tu najważniejsze, nie buła ;).
jakie dodatki? - najłatwiej powiedzieć: jakie kto lubi! I, no cóż, będzie to prawda ;). Ja jednak postawiłam raczej na dodatki świeże, aby coś chrupało i dodało trochę 'lekkości' wielkiemu kawałowi mięsa.
jakie sosy? - spójrzcie wyżej ;) u mnie prosto i w niedużej ilości.
Uff, tyle przydługiego wstępu, teraz konkrety!


Hamburgery (2 porcje):
mięso wołowe, np. karkówka bez kości - ok. 450 g

przyprawy:
sól
pieprz
chilli
czosnek granulowany
olej do smażenia

Dodatki:
sałata karbowana
ser (np. cheddar)
pomidor
ogórki kiszone
cebula czerwona

ketchup
majonez
musztarda dijon

2 bułki pszenne
odrobina masła

Mięso mielimy w maszynce, nie wylewamy soków, które się 'wycisną', tylko zostawiamy je z mięsem! Doprawiamy: solą, pieprzem, odrobiną chilli i czosnku granulowanego (jest delikatniejszy niż świeży). Formujemy 2 kule. 
Mięso rozpłaszczamy tak, aby hamburgery były większe od bułek - ja przykryłam kulę folią spożywczą i... rozwałkowałam ;). Powinno być równej grubości, aby się równomiernie wysmażyło.
Smażymy np. na patelni grillowej, polecam :). Nie dociskamy ich już na patelni! W ten sposób wycisnęlibyśmy z nich ostatnie soki, a mięso stałoby się suche.

Bułki kroimy na pół, smarujemy odrobiną masła i wkładamy do rozgrzanego (180C) piekarnika na ok. 5 minut. Mają być miękkie w środku i nieco chrupiące na zewnątrz.

Cebulę kroimy w drobną kostkę, pomidora i ogórka w plastry. Sałatę dokładnie myjemy - uwaga na ślimaki! Ja znalazłam 2 ;).

Kolejność:
bułka
sałata
majonez
mięso
musztarda dijon
ser
pomidor, ogórek, cebulka
ketchup
góra bułki

I nasz domowy, pyszny hamburger gotowy!
Continue reading...
 

Pasibrzuchy! Copyright © 2009 Designed by Ipietoon Blogger Template In collaboration with fifa
and web hosting