Do tej pory słowo 'gulasz' kojarzyło mi się co najwyżej z jakimś obrzydliwym mięchem ze szkolnej stołówki, które pływa w litrach wstrętnego, brązowego sosu. Ale ten gulasz nie miał z tym nic wspólnego! :)
Czuć w nim było mocno paprykę, idealnie wpasowała się też cukinia. Sos wyszedł trochę zbyt rzadki, ale to nic - danie nadrobiło makaronem ;). Za mięsem wieprzowym nie przepadam (więc może kiedyś zrobię wersję kurczakową), ale było mięciutkie i nawet nie smakowało tak źle ;). Baaardzo sycący obiad, polecam na duży głód!
Składniki:(na DUUŻO PORCJI ;) co najmniej 8)
- 1 kg szynki wieprzowej
- 2 czerwone papryki
- 1 żółta papryka
- 1,5-2 cebule
- 1 cukinia
- ulubiony makaron
- szklanka bulionu (u mnie z kostki wołowej)
- Przyprawy do smaku (papryka słodka, czosnek, przyprawa do gulaszu, sól, pieprz cayenne, dodałam też sos sojowy)
- olej do podsmażenia mięsa
Mięso kroimy w kostkę (ok. 2cm), wrzucamy na rozgrzany olej - aby się lekko 'ścięło'. Następnie wrzucamy je do gara, zalewamy bulionem i... czekamy!
Cebulkę podsmażamy, ale krótko, tylko aby nie była surowa. Dodajemy ją do mięsa po ok. pół godziny gotowania. Doprawiamy. Po kolejnych 30 minutach dorzucamy pokrojone w kostkę papryki i cukinię. "W międzyczasie" gotujemy makaron. Po kolejnych 20-30 minutach ZAJADAMY! :) (mięso powinno się gotować w sumie ok. 1,5h)
SMACZNEGO:)
1 komentarze:
No i znowu muszę pochwalić, gulasz był rewelka! Jak to dobrze odziedziczyć talent po Babci.
Prześlij komentarz