Dla 4 osób:
- 4 duże bułki
- 4 małe jajka
- pomidor
- 4 plasterki szynki, np. konserwowej
- 4 plasterki sera żółtego
- szczypiorek
- masło
- +ketchup
Bułkom ścinamy wierzchy i palcami 'wydrążamy' - trzeba uważać, żeby nie zrobić dziurek w dnie i bokach - mnie się 1 zdarzyła i białko wypłynęło dołem ;). Środek smarujemy masłem. Do bułek wkładamy kolejno: plasterek szynki, pomidora, jajko i pocięty drobno szczypiorek. Na tym etapie bułeczki prezentują się tak:
czy żółtko posypane szczypiorkiem nie wygląda pięknie? ;) |
Tak przygotowane bułeczki przykrywamy plasterkami sera (można też zetrzeć ser w kostce i posypać). Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i zapiekamy w temperaturze 180C przez około 15-20 minut. Trzeba do nich zaglądać, aby nie spiekły się za mocno ;) (bo będą twarde a nie chrupiące, no i żółtko też będzie całkowicie twarde).
A oto efekt końcowy:
Smacznego!
Przepis dodaję do durszlakowej akcji Tanie gotowanie, pasuje jak ulał :)
Przepis dodaję do durszlakowej akcji Tanie gotowanie, pasuje jak ulał :)
8 komentarze:
Wyglądają obłędnie! Świetny pomysł, muszę spróbować.
dokładnie to samo właśnie zjedliśmy, niesamowite!
ale ciekawie przygotowane!
alternatywa dla zapiekanek. ale jaka alternatywa!
super pomysł.
zrobisz mi takie jak wpadnę do was? ;)
zapraszam:* z żółtkiem na twardo;)
zapiekanki też lubię...ale to innym razem:)
Pomysł super i bardzo fajnie wygląda. Wykorzystam na pewno i podzielę się efektami :)
świetne, na pewno smaczne bardzo
genialne w swej prostocie!
Prześlij komentarz