poniedziałek, 13 lutego 2012

Energetyzujące kiwi


Ola ciągle relaksuje się na desce w górach, a mnie dopadła chwilowa niemoc twórcza... Ale już jestem, wracam z nowym przepisem. Inspiracji dostarczyła mi sieciówka W Biegu Cafe, kiedyś znana każdemu studentowi z skądinąd ohydnej kawy, która na wynos kosztowała tylko 5zł, więc kupowało się ją mimo nienajlepszego smaku. Kawa to kawa! I tak była lepsza od tej, którą serwują uczelniane bufety.
Ale ta sieciówka, jak to sieciówka oferuje także inne napoje. Kiedyś zaszłam do nich podczas przerwy w pracy i zaserwowali mi napój, który później odtworzyłam w domu. polecam w upalny dzień, albo podczas sesji... jeśli ktoś pija napoje energetyzujące oczywiście. ja raczej unikam ich na codzień, ale raz na jakiś czas... :) z dodatkiem świeżych owoców regeneruje podwójnie. polecam!

Energetyzujące kiwi! porcja dla 2 osób
1 puszka napoju energetyzującego (polecam Adrenaline, mój ulubiony)
2 sztuki kiwi, obrane
lód
szczypta cynamonu

Wszystko blendujemy, dodajemy lód (chyba, że mamy mocniejszy blender który radzi sobie i z lodem). Delektujemy się owocowym orzeźwieniem!

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Pasibrzuchy! Copyright © 2009 Designed by Ipietoon Blogger Template In collaboration with fifa
and web hosting