Pasibrzuchy nieco pokryły się kurzem - czas to zmienić :).
Ostatnio staram się nie łączyć białek z węglowodanami, więc szukałam przepisu na jakiś słodki wypiek bez jajek. Nie było to takie proste! Składnikiem obowiązkowym były maliny.
No i znalazłam - batony malinowe wg Kwestii Smaku. Dla mnie to po prostu pyszne ciasto, trochę za bardzo się z niego sypie, żeby uznać pojedyncze kawałki za batony ;). Wprowadziłam kilka zmian, bo robiłam ciasto z tego, co akurat było w domu.
Wyszło bardzo smaczne! Trochę jak kruche, z masą pysznych dodatków. No i maliny do tego!
Przepis podaję za autorką, moje zmiany w nawiasach.
Składniki:
200 g mąki
200 g płatków owsianych (dałam górskie)
250 g masła w temperaturze pokojowej, pokrojonego na kawałki (dałam: ok. 150 g masła + ok. 150 g masła orzechowego)
175 g brązowego cukru (u mnie głównie biały)
drobno starta skórka z 1 cytryny
100 g orzeszków pinii (u mnie: migdały w słupkach + płatki migdałowe)
250 g malin (prawie całe pudełeczko)
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy masło i płatki owsiane. Dłońmi rozcieramy na 'gruboziarnistą kruszonkę'. Dodajemy skórkę z cytryny, cukier i 2/3 migdałów, zagniatamy wszystko razem.
Piekarnik rozgrzewamy do 190 C.
Blachę smarujemy masłem, przekładamy ok. 2/3 ciasta. Na to wykładamy maliny. Posypujemy resztą ciasta i pozostałymi migdałami.
Pieczemy w 190 C przez 30 - 40 minut. Po wyjęciu ciasto może wydawać się miękkie, ale po wystudzeniu stwardnieje. Kroimy jeszcze ciepłe i pozostawiamy w blaszce do wystudzenia.
owca pozdrawia i życzy smacznego :) |
4 komentarze:
mniam, mniam! batony wyglądają cudownie!
SUper są te batoniki! Podoba mi się wykorzystanie malin :)Ostatnio się nimi zajadamy na surowo:)
i ta owieczka:)
42 year-old Engineer I Kleon Siney, hailing from Sioux Lookout enjoys watching movies like Galician Caress (Of Clay) and Snowboarding. Took a trip to Fernando de Noronha and Atol das Rocas Reserves and drives a Mercedes-Benz 540K Special Roadster. czytaj tutaj
Prześlij komentarz