Rozgrzewająca czerwona herbata (na dzbanek)
2 torebki czerwonej ekspresowej herbaty
4 łyżki miodu
ok 2-3cm startego korzenia imbiru
1 łyżka cynamonu
1/2 cytryny
Herbatę parzymy, dodajemy miód, świeżo starty imbir, cynamon i wyciskamy sok z cytryny. Mieszamy i pijemy, żeby nie wystygło. Mmm, rozgrzewa!
Ze względu na zdrowe składniki, zwłaszcza imbir, który, jak dzisiaj przeczytałam w jakiejś migawce w metrze był używany do leczenia przeziębień już w starożytności, przepis dodaję do durszlakowej akcji:
2 komentarze:
Uwielbiam takie rozgrzewające herbaty :)
A kto nie lubi takiej herbatki? A co do ciapów to znamy, znamy, wszak my z tego krajanki. Kiedy wraz ze starszą siostrą Oli zamieszkaliśmy w Olsztynie-na krótko-i chciałam mojemu dziecku kupić jakieś gustowne ciapki, pani w sklepie patrzyła na mnie jak na kosmitkę, wtedy właśnie dowiedziałam się, że to są kapcie, biały ser to twaróg, a w kiosku rdzenni mieszkańcy kupowali "cajtungi", co mnie akurat nie powinno za bardzo dziwić. Pozdrawiam, świnkę, całkiem sporych rozmiarów zresztą również. bb
Prześlij komentarz