piątek, 30 grudnia 2011

Biały blok


Zbierałam się i zbierałam, w końcu jest notka. Przepis znalazłam już jakiś czas temu na zaprzyjaźnionym blogu Notatnik kulinarnych odkrywców. Ten blok robiłam już 2 raz - za pierwszym zjedliśmy trochę z T., a reszta, zaniesiona do pracy (z herbatnikami i orzechami włoskimi) została dosłownie pożarta, więc nie zrobiłam zdjęcia. Drugie podejście...
Continue reading...

sobota, 24 grudnia 2011

WESOŁYCH ŚWIĄT! :)


Wszystkim czytelnikom serdecznie życzymy wesołych - i smacznych! - Świąt :). Niech będą radosne i ciepłe! Życzą Pasibrzuchy - Ola i Karola:) Pierniczki zrobiłam wg przepisu Arvén z bloga Fuzja Smaków :...
Continue reading...

środa, 21 grudnia 2011

Hit blogów kulinarnych - CAKE POPS!


Mnie też zauroczyły te reniferki na patyczkach - wyglądają uroczo i na pewno to fajny i smaczny pomysł na prezent:). Dziś będę robić jeszcze pierniczki, ale cake pops też prezentują się nieźle (choć na pewno problem z transportem większy niż przy piernikach;)). Przy okazji to kolejny przepis zaciągnięty z blogosfery, przy którym dochodzę do wniosku,...
Continue reading...

wtorek, 20 grudnia 2011

Debiutancki gulasz!


Tak jest, robiłam gulasz pierwszy raz w swoim życiu, a to za sprawą T., któremu lubię podać jakieś jedzonko - a tym razem pan T. ujawnił zapotrzebowanie na gulasz właśnie ;). Do tej pory słowo 'gulasz' kojarzyło mi się co najwyżej z jakimś obrzydliwym mięchem ze szkolnej stołówki, które pływa w litrach wstrętnego, brązowego sosu. Ale ten gulasz nie...
Continue reading...

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Lanczboksik


Pozdrawiam mnemonique, moją mistrzynię i inspirację jeśli chodzi o pakowanie pudełek do pracy czy na zajęcia. To ciekawe opakowanie pewnie wielu z was zna, było kiedyś do kupienia za grosze w Biedronce. Jest idealne! Często robię różne pudełka, ale jakoś nigdy nie zdążyłam zrobić im zdjęcia. Czas to zmienić, bo bentusie przyciągają zazdrosne...
Continue reading...

niedziela, 18 grudnia 2011

To lubię w Warszawie #3 - czy blogerom wypada jeść pizzę na wynos?


... na pewno ci, którzy nie mają piekarnika tak jak my, są chociaż trochę usprawiedliwieni. Przy rożnych okazjach mieliśmy okazję spróbować pizzy z większości sieciówek, niestety w większości gumowatej, niesmacznej i drogiej. Delektowaliśmy się domowymi razowymi spodami, domowym sosem... aż los spłatał nam figla i pizzę możemy conajwyżej...
Continue reading...

sobota, 17 grudnia 2011

To lubię w Warszawie #2 - Najlepsze frytki w stolicy?


Nie jestem fanką fast-foodów, nie chodzę na kebaby ani do maca czy kfc, jeśli jestem pozbawiona innej możliwości kupuję czasem kanapkę we Freshpoincie. Jest jednak jedno takie miejsce, do którego wracam chętnie (niezbyt często, bo jak wiemy fast-foody nie są zdrowe ;)) i z prawdziwą przyjemnością. (Karolina) Mnie czasem zdarza się zjeść w McDonaldzie...
Continue reading...

środa, 14 grudnia 2011

Kolacyjny twarożek - wersja minimum ;)


Kolacyjny, bo na śniadanie takiej mieszanki aromatów raczej nie polecam ;). No chyba, że chcecie dokuczyć znajomym :D. Twarożek jest prosty, szybki i - jak głosi tytuł - w wersji minimum, bez np. rzodkiewki czy ogórka. Ale oczywiście można dodać do niego wszystko wedle uznania :). Twarożek wersja minimum:Ser biały (półtłusty)Śmietana (12%)Pół cebuli...
Continue reading...

sobota, 10 grudnia 2011

Tequila Sunrise


Zapraszam was na eleganckie i pyszne drinki. Tylko dla fanów słodkich smaków, bo drink, dzięki grenadynie jest dość słodki. Nie dodajcie jej za dużo! Jeśli pamiętamy, że po tequili nie ma się kaca... :-) A czy wy, drodzy czytelnicy, lubicie drinki? Ja uwielbiam. Od pysznego ginu z tonikiem po takie ulepki jak dziś. Jeśli też relaksujecie się wieczorami...
Continue reading...

niedziela, 4 grudnia 2011

Czosnkowa rozgrzewająca bardzo


Sezon na zupy trwa. Czosnkowa zupa została przygotowana zupełnie przypadkowo, bo wczoraj T zaczął kichać i prychać, co nieuchronnie wróżyło jakieś choróbsko. Znalazłam inspirację u Pauliny na Kotlecie i tam zapraszam po oryginał i świetne zdjęcia. Mnie do zrobienia tej zupy przekonała duża zawartość czosnku, która pomogła nam na przeziębienie,...
Continue reading...

czwartek, 1 grudnia 2011

Cebulowa z farfoclami


Miła odmiana od zupy-kremu, która ostatnio u królowała u nas we wszystkich możliwych odmianach. Zamiast grzanek makaron pełnoziarnisty. Cebulowa-farfoclowa świetnie rozgrzewa, syci i przy tym jest bardzo tania jeśli chodzi o przygotowanie i składniki :) Polecammm:) Cebulowa-farfoclowa 1 bardzo duża cebula 1 mała cebula czerwona 1 łyżka oleju (u mnie...
Continue reading...

Pasta kanapkowa z łososiem


Oczywiście wędzonym :).  Prosta i szybka w przygotowaniu, a do tego przepyszna (acz tylko dla miłośników wędzonego łososia - ja mogłabym jeść go garściami). Polecam do kanapek, ale nie tylko! * Pasta kanapkowa z wędzonym łososiem: 150g serka śmietankowego (typu Almette) 100g łososia wędzonego kawałek ogórka szczypiorek wasabi sól sok z...
Continue reading...

wtorek, 29 listopada 2011

Tortille na obiad sposób 9383740


Każdy jadł pewnie tortille w porze obiadowej:) Nie mogę się zebrać, żeby zrobić swoje (a znalazłam już świetny przepis u Kikimory), więc dzisiaj prezentuję eleganckie tortillowe koperty. Była to bardzo miła niespodzianka, którą zastałam na swoim talerzu, wracając kiedyś strasznie wymęczona do domu. Dziękuję! :-) Tortille z tym, co było w lodówce...
Continue reading...

poniedziałek, 28 listopada 2011

ZSM - Zrób sobie mleko część 1, dość dramatyczna


Idiotycznie wysokie ceny mleka sojowego skłoniły mnie do próby zrobienia go w domu. Mleko w Biedronce (która nie jest nam specjalnie po drodze) kosztuje już prawie 5zł, natomiast Aprosoya to wydatek 7-10zł, nie wspominając już o ryżowym 12zł/l. Nie jest to blog wege, ani żadne z nas już nie jest wege, ale z powodu kiepskiej tolerancji laktozy (mojej...
Continue reading...

niedziela, 27 listopada 2011

Zapiekane bułeczki


Czyli prosty i smaczny sposób na ciepłą kolację :) zaczerpnięty od mojej Mamy. Dla 4 osób: 4 duże bułki 4 małe jajka pomidor 4 plasterki szynki, np. konserwowej 4 plasterki sera żółtego szczypiorek masło +ketchup Bułkom ścinamy wierzchy i palcami 'wydrążamy' - trzeba uważać, żeby nie zrobić dziurek w dnie i bokach - mnie się 1 zdarzyła i białko...
Continue reading...

Pasta na kanapki z brie


Był to niedzielny poranek, w lodówce raczej niewiele (bo w niedzielę wieczorem jeździmy zazwyczaj na zakupy), tak samo niewiele chęci miało którekolwiek z nas żeby wyjść do osiedlowego marketu, który jest położony 3 minuty od naszego bloku. Ale co ze śniadaniem? Nie na darmo jestem pasibrzuchem, znalazłam na dolnej półce połowę brie, trochę chleba...
Continue reading...

sobota, 26 listopada 2011

W sobotę powoli... Pancakes z mieszanki mąk;)


Moja lepsza połowa przeszła godną podziwu ewolucję kuchenną. Z kogoś, kto żywił się frytkami, chlebem tostowym i kotletami, zrobił się (także ze względów zdrowotnych) całkiem świadomy kulinarnie facet. T. ma wszystkie niezbędne umiejętności: robił już muffiny (które z Olą zawsze wspominamy z rozrzewieniem ;)), ciasto, chleb, najlepszą na świecie pizzę...
Continue reading...

poniedziałek, 21 listopada 2011

Kto pisze na pasibrzuchach? :-)


Z okazji natknięcia się na blogach na nową falę nagród i nominacji postanowiłyśmy napisać coś o sobie. 7 losowych faktów dwóch ponętnych pań to razem 14 ciekawostek, które mam nadzieję, czytelnicy pasibrzuchów (zwłaszcza ci, których na razie znamy tylko z blogosfery) dowiedzą się o nas czegoś ciekawego. Na deser wspólna fotka z soboty :)  KAROLA...
Continue reading...

niedziela, 20 listopada 2011

Pizza z patelni


O ile brakuje mi muffinków, ciast i innych wypieków, to brak piekarnika najbardziej doskwiera mi poprzez niemożność zrobienia...pizzy. Pyszne, drożdzowe ciasto, razowa mąka dzielnie zagniatana przez T, a do tego obowiązkowe oliwki na górę... Radzimy sobie inaczej ;) 'Pizza' z patelni 2 sztuki tortilli 100g żółtego sera + na górę, u nas: kurczak...
Continue reading...

sobota, 19 listopada 2011

To lubię w Warszawie #1 - Guarani na Koszykowej


Zbierałam się od dłuższego czasu do napisania takiej notki, wczorajszy wieczór dostarczył mi niezbędnej inspiracji i oto jest! Behold ;) Nie jestem zwolennikiem jedzenia na mieście, zawsze wolę zjeść coś,co sama przygotowałam, ale, jak już raz na kilka miesięcy się gdzieś wybierzemy, jest to zawsze miejsce fajne, klimatyczne, bez snobistycznego zadęcia...
Continue reading...

środa, 16 listopada 2011

Białkowe śniadanie


Przepis znaleziony w jednym ze starych numerów Men's Health (gazety głupiej jak nieszczęście, ale przepisy mają ciekawe) ;-) 2 jajka 4 plastry bekonu lub innego mięsa (u mnie szynka robiona na wsi przez rodzinę, mmm!) Bekon/wędlinę prażymy na patelni teflonowej bez tłuszczu z obu stron, na to wbijamy jajka i smażymy w zależności od tego, jaki stopień...
Continue reading...

niedziela, 13 listopada 2011

Czekoladki - podejście pierwsze! Cytrynowe.


A na zdjęciu samotna czekoladka. Ona jedna jedyna bez szwanku pokonała drogę z silikonowej foremki na talerzyk :(. Ale po kolei! Dawno, dawno temu, odwiedziłyśmy stronę Magiczne Wypieki, gdzie nabyłyśmy foremki. Ja postanowiłam nie kupować kolejnej formy na muffiny, ale spróbować czegoś zupełnie nowego - domowych czekoladek!  Ponieważ...
Continue reading...

Kreatywa śniadaniowa 1 - kasza jaglana


Chociaż bloga prowadzimy z Olą od niedawna, ja pamiętam dobrze czasy starego durszlaka, od dawna śledziłam blogosferę w poszukiwaniu inspiracji by uczynić gotowanie ciekawszym ;) Zastanawia mnie nieco rosnąca popularność blogów śniadaniowych. Po pierwsze, w większości prowadzą je nastolatki, które mają dużo więcej czasu niż przeciętny blogger,...
Continue reading...

sobota, 12 listopada 2011

Dwukolorowe biscotti


Udało nam się spotkać z Olą jeszcze w starym mieszkaniu na wspólne pichcenie, a mnie W KOŃCU udało się zmobilizować i napisać o tym notkę ;) Miałyśmy dużo pomysłów, znalezionych na niezawodnym durszlaku, ale ostatecznie trafiło na ten przepis - dwukolorowe biscotti. Znalazła Ola, a ja zupełnym przypadkiem kupiłam te ciasteczka-sucharki...
Continue reading...

wtorek, 8 listopada 2011

Mała-wielka rewolucja


Kochani pasibrzuchowicze! Ja, tj. Karola i podkuchenni w osobie T i świni morskiej po wielu perypetiach zmieniliśmy mieszkanie na przytulną kawalerkę, która, chociaż jest świetnie położona i zapewni świetne światło do zdjęć, jest... pozbawiona piekarnika! przynajmniej na jakiś czas ;) Także spodziewajcie się ode mnie raczej nie muffinek i innych pyszności...
Continue reading...

sobota, 5 listopada 2011

romantyczne śniadanko!


Jak wiadomo - gotowanie sprawia wiele radości. Jedzenie także. Ale najwięcej radości sprawia, jak można kogoś nakarmić :). Weekendowe poranki są fajne. Bo można dłużej pospać. Bo można spokojnie napić się herbaty. Bo można spokojnie przygotować śniadanie. Bo śniadanie można zjeść wspólnie! :) Oto mój prosty pomysł, co zrobić, aby zwykłe śniadanie...
Continue reading...

poniedziałek, 31 października 2011

Prawie robi ogromną różnicę


Czyli zupełnie nie-pizzowa pizza Nigelli, znaleziona przeze mnie na blogu słodko-gorzki świat. Nie chciało mi się dzisiaj gotować dla jednej osoby, ale jednak niechęć do jedzenia kanapek zamiast obiadu okazała się być silniejsza. Jeśli spojrzycie na zdjęcia na blogu, który zalinkowałam wyżej, pizza wyszła płaska. U mnie, z racji mniejszego naczynia...
Continue reading...

urodzinowy tort (truskawkowy) :)


Mój pierwszy w życiu! A okazja nie byle jaka, bo urodziny T. i niespodziankowa impreza :). Niestety mam zdjęcie tylko z komórki i nie mam zdjęcia 'przekroju' - bo kto by sobie głowę zaprzątał zdjęciem kawałka tortu już na imprezie... ;) Przepis wzięłam z bloga Taste of passion - prawdziwej kopalni wiedzy na temat tortów!!! Tu znajdziecie...
Continue reading...

niedziela, 30 października 2011

Grzaniec jabłkowy i domowa przyprawa grzańcowa


Nie wyjeżdzam nigdzie na 1 listopada, siedzę więc w opustoszałym mieszkaniu i nie mniej opustoszałej Warszawie i popijam sobie coś takiego. Towarzystwa dotrzymuje mi świniak morski słodko śpiący pod kaloryferem, a ja, sącząc z kubka gorący płyn pracuję sobie w spokoju, bez pośpiechu. Tylko Kogoś brak... Przyprawa do grzańca, przepis mój inspirowany...
Continue reading...

sobota, 29 października 2011

Domowa Shoarma, czyli Sphinx w domu :-)


Na przełomie września i października wylądowaliśmy w tej popularnej sieci restauracji kilka razy, trochę przypadkiem, trochę z powodu naszego uwielbienia dla dań z karty kultowych pozycji. Po trzecim razie miałam już serdecznie dość, bo nie lubię jeść na mieście... Ale za Shoarmą przepadam! Poszukałam na durszlaku i oczywiście blogerzy mieli już pomysł,...
Continue reading...

środa, 26 października 2011

Muffinki: toffi + banan!


Zagadka z naszego fb (http://www.facebook.com/pasibrzuchy - zapraszamy!) rozwiązana. Są to bardzo smaczne muffinki - idealne na poprawę humoru jesienną porą :). Słodziutkie, ale nie 'za bardzo', o delikatnym smaku bananów. Mniam mniam! A to, co lśni na zdjęciu, tu rozpuszczone toffi, które rozpływa się w ustach. Czego chcieć więcej? :) Nie...
Continue reading...

poniedziałek, 24 października 2011

Herbata, jakiej na durszlaku jeszcze nie było!


... sprawdziłam :-) Czytelnicy bloga jeszcze nie wiedzą, ale w pewnym momencie swojego życia (dość odległym) przepracowałam wakacje w pewnej bardzo znanej herbaciarni w Kazimierzu nad Wisłą. Fascynującą przygodę pracy za marne pieniądze (plus mobbing, praca na czarno i beznadziejne współpracownice - czyli pierwsza dorosła praca o jakiej każdy marzy...
Continue reading...

niedziela, 16 października 2011

JABŁECZNIK Z KASZY MANNY w dziesięć minut!


Przepyszne, ekspresowe ciasto. Znalazłam je na stronie Zwegowanych. Zrobienie go zajęło mi może z 10 minut?  Polecam serdecznie, będziemy go na pewno jeszcze nie raz piekli w sytuacjach awaryjnych, kiedy za godzinę mamy lecieć na imprezę a nie mamy niczego, co możemy ze sobą wziąć. Bo mamy taki zwyczaj, żeby zamiast chipsów czy ciastek na...
Continue reading...
 

Pasibrzuchy! Copyright © 2009 Designed by Ipietoon Blogger Template In collaboration with fifa
and web hosting